Przejdź do głównej zawartości

Sitko czy durszlak – oto jest pytanie?




Każdy szanujący się bibliograf wie, że proces melioracji w bibliotece w żadnym wypadku nie ma związku ze środowiskiem wodnym i nie stanowi jednego z cennych zabiegów agrotechnicznych mających na celu odprowadzenie nadmiaru wilgoci w rejony hen najdalsze. Melioracja w bibliotece, drodzy Państwo, to dyskretne, acz stanowcze „udrażnianie” baz danych, czyli inaczej przesiewanie informacji mało wartościowej od bardzo wartościowej lub potencjalnie istotnej. Jeśli przy okazji dokona się niewielkich poprawek tu i ówdzie, to zacnie. Nie można bowiem zapominać, że chociaż bazy rozrastają się bujnie w środowisku komputerowym, to jednak wzrost ów zawdzięczają wyłącznie człowiekowi. A ten jak wiemy, lubi błądzić. A jak błądzi, to zamiast „Mazury” nawtyka „Amzury”, i choćbyś na rzęsach stawał to nijak artykułu czy książki na ów temat nie znajdziesz.
Pomyłki, literówki, czeskie błędy – te na szczęście dają się sprytnie w rekordach wyszukać i naprawić (O dobrotliwy korektorze! O łaskawa konkordancjo!). Nawet kilkanaście wariantów jednego hasła (oj można, można!) – też da się naprawić w indeksach. Ale nikt z nas, jak dotąd nie przypuszczał, że to co zawsze cnotą było, czyli chęć zbibliografowania WSZYSTKIEGO na temat Warmii i Mazur, stanie się kulą u nogi, wyrzutem sumienia i – jakby to powiedzieli koledzy po fachu sto lat temu – ambarasem.  

Otóż weźmy na ten przykład budowę linii tramwajowej w Olsztynie. Temat o tyleż ważny, co wieloTOROWY. Najpierw radni dumają – warto budować, czy nie warto (rekordów 10 – na razie nieśmiało). Potem, że warto (tu już ponad 30 doniesień prasowych), ale którędy pojadą, w jakim będą kolorze i czy nie nazbyt głośne będą (67 artykułów dokładnie). Sentymentalna podróż do przedwojennych ogórków (coś koło 50 rekordów). Dalej przetarg i opóźnienia (to kolejne 92, a jeszcze prace drogowe nie ruszyły). No a jak już ruszyły, to i ruszyła dziennikarska brać do roboty. I tramwaj Słońcem się stał, świat przysłonił swoją limonkową poświatą. W gazetach lokalnych piszą, że linia tramwajowa leży, a nawet biegnie, raz w lewo, potem w prawo, a dalej znów w lewo (192 artykuły!). Wagonik jeszcze jest przyszłością, którą bibliograf skrzętnie odnotowuje hasłem przedmiotowym: 650a Tramwaje x planowanie. Tu doniesień prasowych 116, gdy tymczasem „Gazeta Olsztyńska” publikuje tekst pod, przyznajcie sami, zabawnym tytułem: „Obiegowa opinia jest taka, że coś trzeba z tym zrobić : kierowcom żyłoby się o wiele łatwiej, gdyby miasto zadbało o dobrą informację o inwestycji”. Aż wreszcie ruszyły maszyny po szynach ospale (to znaczy dziarsko, choć z niewielkimi przeszkodami) i tu już rekordów nieco ponad 30. Uf! Dwie linie są!

I tu szanowni bibliografowie wciśnijmy hamulec, by na chwilę zadumać się nad losem czytelnika, który trafi niebawem do naszej biblioteki poszukując informacji o olsztyńskim tramwaju, zachęcony równie silnym, co słusznym przekonaniem, że oto dotarł do informacyjnego Eldorado. Czy ucieszy go ta „tramwajowa żyła złota”? Czy raczej ucieknie w popłochu, przygnieciony perspektywą wypisywania, policzmy – 587 rewersów? Tak jak w sieci, tak i w bibliografii, łatwo o szum informacyjny. Dla dobra naszego czytelnika i sprawnego wyszukiwania konkretnej, rzeczowej i dodajmy wartościowej informacji, warto zamiast standardowego sitka do selekcji zacząć używać solidnego durszlaka.

Anita

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia normalizacji na świecie

Z początkami normalizacji (oczywiście nie w takim znaczeniu, jakie tym procesom nadajemy dzisiaj) zetknęliśmy się już u zarania ludzkości. Początkowo była to działalność nieświadoma, związana z rozwojem mowy, pisma, liczenia i mierzenia, a więc procesami pewnego ujednolicenia sposobów komunikowania się między ludźmi. Już w Biblii (Księga Wyjścia 25,10), we fragmencie dotyczącym budowy Arki Przymierza,  mamy także do czynienia z elementami wskazówek odnośnie zachowania pewnego standardu – Z drewna akacjowego zrobią skrzynię o długości dwa i pół łokcia, szerokości i wysokości półtora łokcia. W Chinach, w latach 221-210 p.n.e, cesarz Qin Shi Hiang ujednolicił pismo, system miar i wag, system pieniężny, a nawet rozstaw osi kół w wozach. Wprowadzone przez niego unifikacje przyczyniły się do znacznego rozwoju Chin oraz zapobiegły decentralizacji państwa. Także rozwiązania zastosowane przy okazji rozbudowy Wielkiego Muru Chińskiego oraz budowa kanałów nawadniających oraz

Specyfika regionów, czyli XLI spotkanie bibliografów w Opolu

  W dniach 9-10 czerwca 2022 r. w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Opolu odbyło się XLI Spotkanie Zespołu ds. Bibliografii Regionalnej ZG SBP pod hasłem „Specyfika regionów – bibliografia i zbiory regionalne”. Bibliotekarze dyskutowali o charakterystycznych elementach swoich regionów nawiązujących do historii, kultury, położenia geograficznego, ale także związanych ze znanymi postaciami, literatami. Nawiązania te są inspiracją do poszukiwania i wdrażania sposobów i form pracy z czytelnikiem, dobierania tematów do promocji poszczególnych bibliotek i zbiorów. Spotkanie było doskonałą okazją do podzielenia się doświadczeniami i pomysłami dotyczącymi wykorzystania specyfiki swoich regionów, swoistych motywów i   symboli w codziennej pracy. Jednym z ciekawszych wystąpień była prelekcja bibliotekarzy z Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze poświęcona winiarskiej tożsamości Ziemi Lubuskiej w świetle zasobów zielonogórskiej placówki. Prele

Czy to jest takie ważne?

  Czy wiecie, że na stronie internetowej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w zakładce Katalogi i bazy w rozszerzeniu Wszystkie katalogi i bazy na samym dole strony znajduje się zakładka Multiwyszukiwarka? To tutaj możecie wybrać bazy, które będziecie jednocześnie przeszukiwać. Poruszając się w tematyce regionalnej, zaznaczamy Bibliografie regionalne, ale możecie uzupełnić swoje wyniki przeszukaniem katalogu Dokumentów Życia Społecznego lub katalogu WBP. Od razu macie odpowiedź, ile materiałów znajduje się w poszczególnych rocznikach Bibliografii lub katalogach!   W tym miejscu chcę podzielić się refleksją. Czytelnik w Bibliografii znajdzie tylko te materiały, które tam my bibliografowie wprowadzimy. Nawet więcej – tylko te, które są opatrzone dobrymi hasłami przedmiotowymi. Polecam przy wprowadzaniu podglądanie materiałów już wprowadzonych (być może przez naszych poprzedników zajmujących się bibliografią), bowiem skutkuje to zachowaniem jednolitych haseł. Bo dlaczego w jednym ro