Jesteśmy w połowie maja. Za nami kilka imprez bibliotecznych i Tydzień Bibliotek, przed nami… jeszcze więcej imprez/wystaw bibliotecznych. W końcu maj to Miesiąc Książki i Bibliotek. Ale czy ktoś potrafi odpowiedzieć, dlaczego akurat maj to „nasz” miesiąc? Ja nigdzie takiej informacji nie znalazłam. Można więc gdybać: może dlatego że – jak twierdzą niektórzy – to najpiękniejszy z miesięcy? A świat książek i możliwość zaczytania się w nich, zainspirowania się nimi oraz stworzenia czegoś własnego „w myślach, mowie i uczynkach” to coś najfantastyczniejszego na świecie? Widzę też inną zależność. Przez długie miesiące zimy, nawet jeśli lubimy śnieg, i tak tęsknimy za świeżością zieleni i kolorami kwiatów. Może więc to z powodu nietrwałej barwności maja mianowano go Miesiącem Książki i Bibliotek? Zamknięte w książkach żywe, kolorowe historie – odczytywane szybko ulatują, jednak i pewnym sensie pozostają na zawsze, sprytnie przechowywane w bibliotekach, z których zawsze można j...